AKTUALNOŚCI

05.05.2018 Awans na podium!
Polonia pokonała Białego Orła Koźmin Wielkopolski 2:1 (1:1). Do przerwy utrzymywał się remis po trafieniach z końcówki pierwszej połowy Filipa Latuska oraz Wojciecha Kamińskiego. Mimo, iż niemal całą drugą cześć gry przyszło grać "Biało-niebieskim" w osłabieniu to udało się im zdobyć zwycięskiego gola, którego autorem był Piotr Cierlak. Dzięki wygranej kępnianie awansowali na 3 miejsce w ligowej tabeli.

Gospodarze na wiosnę niezbyt dobrze radzą sobie na ligowych boiskach. Przed rundą doszło w klubie do prawdziwej rewolucji. Z zespołu odszedł trener Maciej Dolata oraz kilku kluczowych zawodników. Zmiany spowodowały, że przyszłość Białego Orła stanęła pod dużym znakiem zapytania. Ostatecznie koźminianie podjęli rękawice, jednak już przed meczem z Polonią byli pewni degradacji. Od pierwszej minuty tempo spotkania nie powalało na kolana. Kępnianie stworzyli sobie kilka niezłych sytuacji po ataku pozycyjnym, jednak nie udało się ich wykończyć. Miejscowi szukali okazji do kontrataków, lecz wydawało się, że do przerwy bramek kibice nie zobaczą. Ostatnie pięć minut pierwszej połowy było jednak zdecydowanie bardziej emocjonujące niż poprzedzające je czterdzieści. Najpierw w 43 minucie fantastycznie z rzutu wolnego dośrodkował Remigiusz Hojka, a fatalnie zachowała się cała defensywa gospodarzy. Efektem tego było to, że Filip Latusek przyjął sobie piłkę na 1 metrze przed bramką, a później skierował ją do siatki. 120 sekund później mieliśmy już remis. Autorem gola został Wojciech Kamiński.

Po przerwie "Biało-niebiescy" wyglądali już zdecydowanie lepiej i od pierwszego gwizdka ruszyli jak strażacy do pożaru. W 50 minucie z groźnym atakiem prawym skrzydłem wychodził Łukasz Walczak, jednak został on przerwany przez gwizdek sędziego, który pokazał kuriozalną żółtą kartkę Filipowi Latuskowi. Było to już drugie napomnienie w tym meczu dla napastnika i musiał on opuścić plac gry. W tym momencie sytuacja podopiecznych Bogdana Kowalczyka była nie do pozazdroszczenia. Paradoksalnie mimo liczebnego osłabienia to Polonia nadal była groźniejsza w ofensywie. Bardzo dobrą zmianę dał Karol Latusek, który zastąpił ukaranego wcześniej żółtą kartką Wojciecha Drygasa. Najbliżej zdobycia bramki był Bernard Fai Ndukong, który trafił w poprzeczkę. Mecz rozstrzygnął się jednak w 73 minucie. Wtedy to kolejne dobre dośrodkowanie z rzutu wolnego zanotował Remigiusz Hojka, a akcje wykończył płaskim uderzeniem Piotr Cierlak. Polonia kontrolowała do końca przebieg boiskowych wydarzeń i zaledwie raz przysnęła w obronie. W sytuacji sam na sam klasą błysnął jednak Kubiszyn. Do końca wynik nie uległ już zmianie.

Do końca sezonu zostały już tylko 4 kolejki. Kępnianie są bardzo blisko zapewnienia sobie prawa do gry w zreformowanej IV lidze. Już za tydzień Polonia jedzie do Leszna, gdzie zmierzy się ze swoją imienniczką. Ewentualna wygrana podopiecznych Bogdana Kowalczyka, mocno przybliżyła by "Biało-niebieskich" do sukcesu na koniec sezonu.

Biały Orzeł Koźmin Wlkp. - Polonia Kępno 1:2 (1:1)
Bramki:
0-1: Filip Latusek (43')
1-1: Wojciech Kamiński (45')
1-2: Piotr Cierlak (73')

Polonia Kępno:
Grzegorz Kubiszyn, Bartosz Mikołajek (Michał Górecki), Witold Kamoś, Hubert Górecki, Remigiusz Hojka, Jakub Górecki, Bernard Fai Ndukong, Wojciech Drygas (Karol Latusek), Piotr Cierlak (Borys Wawrzyniak), Łukasz Walczak (Dawid Matuszewski), Filip Latusek
Pozostali rezerwowi: Maksym Jaworski-Piszkiewicz, Kacper Skupień

Pozostałe wyniki:
Victoria Września - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 2-0
Korona Piaski - Stainer Polonia 1912 Leszno 0-4
LKS Gołuchów - Kania Gostyń 5-0
Obra 1912 Kościan - Odolanovia Odolanów 3-1
Rawia Rawag Rawicz - Tur 1921 Turek 0-1
SKP Słupca - Pogoń Nowe Skalmierzyce 1-1
Victoria Ostrzeszów - PKS Racot 3-2  
Pierwsza drużyna wróć do listy