Polonia Kępno po wyrównanym meczu uległa Obrze 1912 Kościan 0:1 (0:0). Spotkanie obfitowało w dużo walki fizycznej, jednak sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Jedynego gola w tym spotkaniu zdobył Dawid Jarka. Zawodnik wykorzystał bardzo kontrowersyjny rzut karny w 82 minucie spotkania.
Sam mecz był bardzo ważny dla obu drużyn, które dotychczas zgromadziły tyle samo punktów w ligowej tabeli. W pierwszym pojedynku lepsza okazała się Obra, która przed własną publicznością wygrała 4:2. To właśnie zawodnicy z Kościana lepiej weszli w spotkanie. Piłkarze z Alei Marcinkowskiego byli wyraźnie zaskoczeni wysokim pressingiem rywali. Z przewagi tej jednak niewiele wynikało, bowiem przyjezdnym brakowało ostatniego podania. Najlepszą okazję mieli oni po rzucie wolnym podyktowanym za faul Witolda Kamosia. Fantastyczną interwencją popisał się jednak Grzegorz Kubiszyn. Z czasem jednak mecz się wyrównał, lecz sytuacji było jak na lekarstwo. Nie brakowało jednak twardej walki o każdy centymetr boiska.
Po przerwie to miejscowi sprawiali nieco lepsze wrażenie. Obraz gry jednak nie uległ znaczącej zmianie. Nikt nie chciał ustąpić pola, jednak brakowało składnych piłkarskich akcji. Wynik mógł otworzyć w 75 minucie Filip Latusek, którego strzał głową trafił w słupek. Dobitka Łukasza Walczaka została zatrzymana na linii bramkowej. Było to zwiastunem emocji w końcówce spotkania. Niestety te, głównie za sprawą sędziego głównego Łukasza Kubiaka, nie miały wiele wspólnego ze sportem. Arbiter od początku meczu wprowadzał sporo zamieszania swoimi decyzjami. Podsumował on swój występ bardzo kontrowersyjną decyzją o podyktowaniu rzutu karnego dla Obry w 82 minucie. Kacper Skupień blokował piłkę, którą pewnie złapał Kubiszyn. "Biało-Niebiescy" zaczęli już wybiegać do kontry, a przyjezdni ustawiać w obronie, kiedy rozległ się gwizdek. Za głowę chwycili się wszyscy włącznie z zawodnikami Obry Kościan. Jedenastkę na bramkę zamienił Dawid Jarka. Wynik nie uległ już zmianie, a długo po końcowym wyniku na trybunach roznosiły się okrzyki w kierunku rozjemców spotkania: m.in. "złodzieje" i "drukarze". Jeszcze w trakcie meczu z ławki został usunięty szkoleniowiec Polonii Bogdan Kowalczyk, który nie ukrywał co sądzi o pracy arbitra.
Obra wygrała 1:0. Miejscowi jednak musieli przełknąć gorzką pigułkę, bowiem na porażkę nie zasłużyli. Teraz mają tydzień, aby podnieść się po tym wydarzeniu. Zadanie nie będzie łatwe, ponieważ kępnianie już w następną sobotę udadzą się do Wrześni na mecz z miejscową Victorią - liderem tabeli. Podobnie jak w meczu z zespołem z Kościana szkoleniowiec zespołu z Alei Marcinkowskiego nie będzie mógł skorzystać z Piotra Cierlaka, który ze względu zawodowych nie będzie mógł występować przez 3 tygodnie. Do tego za kartki pauzować będą Kacper Skupień oraz Wojciech Drygas.
Polonia Kępno - Obra Kościan 0:1 (0:0)
Bramka: Dawid Jarka (82')
Polonia Kępno:
Grzegorz Kubiszyn, Bartosz Mikołajek (Hubert Górecki), Witold Kamoś, Kacper Skupień, Remigiusz Hojka, Bernard Fai Ndukong, Jakub Górecki (Karol Latusek), Łukasz Walczak, Borys Wawrzyniak (Mateusz Gola), Michał Górecki (Wojciech Drygas), Filip Latusek
Pozostali rezerwowi: Maksym Jaworski-Piszkiewicz, Adrian Holak, Dawid Matuszewski
AKTUALNOŚCI
Zobacz także
Nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno został Łukasz Smiatacz.
Nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno został Łukasz Smiatacz.
Kacper Gretkiewicz nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno.
Kacper Gretkiewicz nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno.
Wojciech Kałus ponownie w barwach Polonia 1908 Marcinki Kępno.
Wojciech Kałus ponownie w barwach Polonia 1908 Marcinki Kępno. Wojtek...
Zobacz pełną listę aktualności