AKTUALNOŚCI

18.11.2017 Bolesna porażka
Polonia Kępno uległa przed własną publicznością Turowi Turek 1:2 (0:0). Wszystkie bramki w tym spotkaniu padły w dość niecodziennych okolicznościach, ale to gospodarze mimo, iż prowadzili grę przez niemal pełne 90 minut musieli się pogodzić z goryczą porażki. Honorowe trafienie dla "Biało-Niebieskich" zaliczył Witold Kamoś, a dla przyjezdnych na listę strzelców wpisali się Bartosz Grabowski oraz Remigiusz Hojka, który zaliczył trafnie samobójcze.

Oba zespoły cały czas pozostają w grze o utrzymanie w zreformowanej IV lidze. Przed samym spotkaniem w lepszej sytuacji była Polonia, która miała 8 punktów przewagi nad beniaminkiem. "Biało-Niebiescy" po ostatnim gwizdku sędziego mieli się przekonać jak bardzo niesprawiedliwą dyscypliną jest piłka nożna. Jednak po kolei. Spotkanie rozpoczęło się pod dyktando piłkarzy z Alei Marcinkowskiego, którzy zepchnęli rywali do głębokiej defensywy. Dla przyjezdnych ta sytuacja była wodą na młyn, bowiem skupili się oni na wyprowadzaniu kontrataków. Ta taktyka mogła przynieść skutek w 25 minucie spotkania, kiedy to jeden z najlepszych strzelców ligi Bartosz Grabowski znalazł się w sytuacji sam na sam z Grzegorzem Kubiszynem. Mocny strzał napastnika zatrzymał się jednak na spojeniu słupka z poprzeczką. Był to jednak jedyny moment w pierwszej połowie, kiedy to Tur zagroził bramce gospodarzy. Podopiecznym Bogdana Kowalczyka brakowało jednak przysłowiowego ostatniego podania. Niemniej kilka razy zagotowało się pod bramką przyjezdnych. Mimo, iż Polonia zaprezentowała w ofensywie szeroki wachlarz rozwiązań to bramki przed przerwą nie udało się zdobyć. Groźne były zwłaszcza ataki prawym skrzydłem, gdzie pod nieobecność Łukasza Walczaka, Piotr Cierlak stworzył z Mateuszem Golą bardzo groźny duet.

Po przerwie kibice nie zdążyli się jeszcze dobrze rozsiąść na krzesełkach, a już zobaczyli pierwszą bramkę. Podczas swojej interwencji równowagę na grząskiej murawie stracił Remigiusz Hojka, który niefortunnie umieścił piłkę we własnej siatce. "Biało-Niebiescy" dwoili się i troili w ofensywie jednak to nie był ich dzień. Mimo, że na tle przyjezdnych prezentowali się piłkarsko zdecydowanie lepiej to niewiele z tej przewagi wynikało. W 65 minucie sytuacja kępnian stała się jeszcze gorsza, a właściwie przyczynili się do tego sami. Błąd w defensywie wykorzystał Bartosz Grabowski, który po raz drugi nie pomylił się w sytuacji sam na sam z Kubiszynem. W 70 minucie Polonii udało się zdobyć bramkę kontaktową. Piłkę po uderzeniu Kamosia co prawda złapał doświadczony Dariusz Brzostowski jednak w zamieszaniu upadł z piłką za linią bramkową. Bramkarz, którego kibice mogą pamiętać z występów w Ekstraklasowego Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wlkp. był jednak w tym meczu solidnym punktem swojej drużyny ratując zespół w kilku sytuacjach. Mimo, zmasowanych ataków gospodarzy w końcówce nie udało się wyrównać i 3 punkty pojechały do Turku. 

Niespodziewana porażka kosztowała podopiecznych Bogdana Kowalczyka spadek na 6 miejsce w tabeli. Okazja do poprawienia sytuacji będzie już w najbliższą sobotę kiedy to pozostałe zespoły będą cieszyć się przerwą zimową, a Polonia będzie odrabiać zaległości z SKP Słupca. Spotkanie odbędzie się w najbliższą sobotę o godzinie 13:00. Serdecznie zapraszamy!

Polonia Kępno:
Grzegorz Kubiszyn, Mateusz Gola, Bartosz Mikołajek (Wojciech Drygas), Witold Kamoś, Remigiusz Hojka, Jakub Górecki, Bernard Fai Ndukong, Piotr Cierlak, Borys Wawrzyniak (Adrian Holak), Michał Górecki, Filip Latusek

MKS Tur 1921 Turek:
Dariusz Brzostowski, Bartosz Kowalski (Kacper Kwapisz), Beniamin Trzepacz (Michał Ignaczak), Piotr Bieniek, Daniel Błaszczyk (Maciej Maliński), Rafał Pietraszek, Bartosz Grabowski (Przemysław Kaczmarek), Jakub Lament, Krystian Przybylak, Adrian Fret, Kuba Młynarski

Żółte kartki:
Adrian Holak (Polonia Kępno) - Krystian Przybylak, Jakub Lament, Beniamin Trzepacz, Bartosz Grabowski (wszyscy Tur Turek)

Pozostałe wyniki:
PKS Racot - Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski 2-2
Pogoń Nowe Skalmierzyce - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 0-2
Stainer Polonia Leszno - Odolanovia Odolanów 0-2
Korona Piaski - Kania Gostyń 1-3
SKP Słupca - LKS Gołuchów 2-1
Victoria Ostrzeszów - Rawia Rawag Rawicz 1-3
Victoria Września - Obra 1912 Kościan 1-1
Pierwsza drużyna wróć do listy