AKTUALNOŚCI

09.09.2019 Gol w końcówce przesądził
Polonia przegrała przed własną publicznością z KS Opatówek. Wynik w 11 minucie otworzył Aleks Sieradzki. Wyrównał po upływie pół godziny gry Filip Latusek, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Decydujące trafienie zaliczył Łukasz Grabowski, który w doliczonym czasie gry wykorzystał rzut wolny.

Przyjezdni w bieżącym sezonie spisują się poniżej oczekiwań. Zespół w letnim okresie przeszedł istną rewolucję. Polonia rozpoczęła mecz bardzo ospale. Miejscowych dopiero obudziła stracona bramka autorstwa Aleksa Sieradzkiego. Zawodnik, który jeszcze w zeszłym sezonie grał na poziomie III ligi, przy biernej postawie defensywy pokonał Grzegorza Kubiszyna strzałem w długi róg. Od tego momentu podopieczni Bogdana Kowalczyka wzięli się ostro do pracy. Efektem tego była bramka Filipa Latuska z 30 minuty. Z rzutu rożnego precyzyjnie dośrodkował Remigiusz Hojka, a napastnik najwyżej wyskoczył w polu karnym. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.

Po wznowieniu gry gospodarze ruszyli ostro do ataku, lecz brakowało skuteczności. Najlepszej okazji nie wykorzystał Borys Wawrzyniak. Z czasem na boisku pojawiało się coraz więcej nerwowości, bowiem oba zespoły widziały szansę na wywalczenie kompletu punktów. Ostatecznie sztuka ta udała się piłkarzom z Opatówka. W 92 minucie rzut wolny w bardzo szczęśliwych okolicznościach na bramkę zamienił Łukasz Grabowski.

Polonia Kępno - KS Opatówek 1:2 (1:1)
0-1: Aleks Sieradzki (11')
1-1: Filip Latusek (30')
1-2: Łukasz Grabowski (92')
Pierwsza drużyna wróć do listy