AKTUALNOŚCI

20.07.2016 Gra lepsza niż wynik
W swoim drugim sparingu w obecnym okresie przygotowawczym "Biało - niebiescy" zmierzyli się z beniaminkiem Opolskiej IV ligi Agroplonem Głuszyna. Mecz został rozegrany w środowy wieczór na Stadionie Miejskim w Kępnie i zgromadził na trybunach kilkudziesięciu widzów - także przyjezdnych.

Spotkanie obie drużyny rozpoczęły zachowawczo. Pierwszy groźny strzał był autorstwa Piotra Cierlaka, który wolejem z narożnika pola karnego przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki, znanego z występów m.in. w naszym klubie, Krzysztofa Godka. W kolejnych minutach śmielej zaatakowali goście. Najpierw nieznacznie pomyli się przy rzucie wolnym, a chwilę później Jakub Pieprzyk końcówkami palców zdołał sparować futbolówkę na poprzeczkę. W kolejnych minutach nie mieliśmy już niestety tyle szczęścia. Wynik zawodnicy Agropolonu otworzyli po rzucie rożnym, kiedy to wykorzystali błąd w kryciu naszych defensorów. Zaledwie kilka minut później było już 2-0. Kępnianie stracili piłkę w środku pola, co pozwoliło przyjezdnym nadzwyczaj łatwo wypracować sytuację bramkową.

Sygnał do ataku dał Piotr Cierlak, który efektownym wślizgiem wykończył akcję Wojciecha Drygasa i Patryk Słupianka. Wojtek zresztą rozgrywał bardzo dobre zawody bowiem chwilę później pięknym prostopadłym podaniem obsłużył Cierlaka, któremu jednak zabrakło szczęścia, a chwile późnej zdobył bramkę... bezpośrednio z rzutu rożnego. Dał tym samym jasny sygnał Pogoni Szczecin, że postawili nie na tego brata oraz, że ciężko jest znaleźć w Polsce zawodnika, który potrafi lepiej trafić z formą na miesiąc przed rozpoczęciem poważnego grania. 

Jeszcze przed przerwą trener Polonii Bogdan Kowalczyk dokonał czterech zmian. Na boisku pojawili się: Bartosz Mikołajek, Fabian Piasecki, Marcin Drapiewski oraz ukraiński pomocnik Taras Shvets, jednak obraz gry jak i wynik do końca pierwszej połowy nie uległ już zmianie.

Po przerwie w miejsce Mateusza Goli pojawił się Dawid Zimoch. Gra toczyła się raz pod jedną, a raz pod drugą bramką jednak obu zespołom brakowało, albo ostatniego podania, albo po prostu skuteczności. Worek z bramkami rozwiązał się dopiero kiedy po indywidualnej akcji z lewego skrzydła zawodnik Agroplonu kąśliwym strzałem pokonał Pieprzyka. Zawodnicy Polonii Kępno ruszyli odważnie do odrabiania strat. Najbliżej szczęścia znów był Drygas, który nieznacznie chybił z rzutu wolego, a chwilę później w znakomitej sytuacji trafił w słupek. Takich problemów, nie mieli goście którzy bezlitośnie wykorzystali swoje kontrataki i w ostatnich trzech minutach zdobyli trzy bramki. Ofiarą skuteczności naszych rywali został młody bramkarz Sebastian Muller, który na w drugiej połowie zastąpił miedzy słupkami Jakuba Pieprzyka.

Polonia Kępno - Agroplon Głuszyna 2:6 (2:2)
Bramki dla Polonii: Piotr Cierlak, Wojciech Drygas

Polonia Kępno:
Jakub Pieprzyk, Mateusz Gola, Kacper Skupień, Bernard Fai Ndukong, Witold Kamoś, Jakub Górecki, Miłosz Szefner, Patryk Słupianek, Łukasz Walczak, Wojciech Drygas, Piotr Cierlak
Na zmiany: Sebastian Muller, Bartosz Mikołajek, Taras Shvets. Fabian Piasecki, Marcin Drapiewski
Pierwsza drużyna wróć do listy