Marcin Gruszka zakończył piłkarską przygodę. Napastnik "Biało-Niebieskich" kolejny raz zerwał więzadła i w trosce o własne zdrowie postanowił nie wracać na boisko. "Grucha" odniósł kontuzje w 56 minucie ligowego starcia z Kanią Gostyń. Wcześniej w tym spotkaniu zdążył zdobyć swoją 65 oficjalną bramkę dla Polonii. 

Wychowanek Marcinek Kępno występował w Klubie z Alei Marcinkowskiego od sezonu 2010/2011 systematycznie budując swoją pozycję w drużynie. W tym czasie stał się jedną z czołowych postaci. W sezonie 2013/2014 miał duży udział w sukcesach Klubu w Pucharze Polski, kiedy to zdobył decydujące bramki w spotkaniach z Orłem Mroczeń oraz Iskrą Szydłowo. Rok później oprócz awansu do IV ligi świętował także zdobycie korony króla strzelców.

Kiedy 15 sierpnia przy pomocy kolegów opuszczał plac gry wszyscy zastanawiali się jak poważny jest uraz. Wynik badania rezonansu był jednak jednoznaczny. "Już nie wrócę" - skomentował, krótko sam zawodnik, który całą seniorską karierę spędził w Polonii Kępno.