Polonia przegrała w Kościanie z miejscową Obrą 0:1 (0:0). Bramkę na wagę 3 punktów strzelił w 76 minucie Tomasz Marcinkowski, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego.
Było to spotkanie zespołów, które jeszcze nie dawno przezimowały na miejscach w tabeli tuż za ligową czołówką. Początek wiosny w wykonaniu jednych i drugich jest mocno rozczarowujący. Mimo wszystko za faworyta spotkania trzeba było uznać miejscowych. Obra to zespół, który wyjątkowo nie leży podopiecznym Bogdana Kowalczyka. Na 7 dotychczasowych spotkań kępnianie raz wygrali i aż 6 razy schodzili z boiska pokonani.
Przed pierwszym gwizdkiem odbyła się uroczystość uhonorowania Tadeusza Borowiaka zasłużonego działacza kościańskiego klubu, który działa już od siedemdziesięciu lat. Od początku spotkania oglądaliśmy dużo walki, ale mało składnych akcji i mnóstwo niedokładnych podań i kiksów. Obra w początkowej fazie meczu dłużej utrzymywała się przy piłce i co chwila próbowała zagrozić bramce Damiana Grondowego. W trzynastej minucie meczu w pobliżu pola karnego faulowany był Tomasz Marcinkowski. Do piłki podszedł Mateusz Adamski i mocno huknął na bramkę gości, jednak golkiper Polonii zdołał odbić piłkę na rzut rożny. W 26 minucie w polu karnym Tomasza Marcinkowskiego zdaniem sędziego faulował Adrian Holak. Krystian Łukaszyk jednak nie trafił w bramkę. Po niewykorzystanym rzucie karnym zawodnicy Obrzanki lekko się cofnęli i inicjatywę zaczęła przejmować Polonia. W końcówce kępnian uratował jeden z miejscowych, który niefortunnie przebiegał przed bramką Grodnowego i zatrzymał uderzenie Marcinkowskiego. Do przerwy wynik był bezbramkowy.
Od początku drugiej połowy Obra ruszyła do ataku. Z czasem Biało-niebiescy zaczęli dłużej utrzymywać się przy piłce. Bardzo aktywny przez cały mecz był Łukasz Walczak, który w krótkim odstępie czasu dwukrotnie wychodził sam na sam z bramkarzem po zagraniach Piotra Cierlaka. W obu przypadkach kapitan Polonii padał jednak na murawę po kontakcie z rywalem. Mimo protestów gwizdek sędziego milczał jak zaklęty. Jedyna bramka padła w 76 minucie. Piłkę z narożnika dośrodkował Szymon Słoma, a w polu karnym krycie zgubił Tomasz Marcinkowski, który precyzyjnym strzałem głową pokonał Damiana Grondowego. Polonia Kępno po stracie bramki ruszyła do ataku i próbowała odrabiać straty jednak sztuka ta się nie udała i 3 punkty zostały w Kościanie.
Wygrał lider Lubuszanin Trzcianka, jednak kroku mu dotrzymuje Nielba Wągrowiec i Unia Swarzędz. Te trzy zespoły konsekwentnie budują przewagę nad resztą stawki i sprawa awansu rozstrzygnie się między nimi. Polonia już za tydzień zmierzy się w kolejnym meczu o 6 punktów, kiedy to na własnym obiekcie podejmie Pogoń Nowe Skalmierzyce. Poczatek spotkania w sobotę o 16:00.
Obra Kościan - Polonia Kępno 1:0 (0:0)
Bramka: Tomasz Marcinkowski (76')
Polonia Kępno:
Damian Grondowy, Mateusz Gola, Kacper Skupień, Witold Kamoś, Adrian Holak, Bernard Ndukong (Borys Wawrzyniak), Jakub Górecki, Wojciech Drygas (Mikołaj Gretkiewicz), Karol Latusek, Łukasz Walczak, Piotr Cierlak
Pozostałe wyniki:
Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski - Stainer Polonia Leszno 3-1
Kotwica Kórnik - LKS Gołuchów 2-2
Lubuszanin Trzcianka - KS Opatówek 5-0
Obra 1912 Kościan - Polonia Kępno 1-0
Olimpia Koło - Zjednoczeni Trzemeszno 1-1
Pogoń Nowe Skalmierzyce - Farmutil Orkan Śmiłowo 0-0
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Pinsel-Peter Krobianka Krobia 2-1
Victoria Września - Unia Swarzędz 1-2
Warta Międzychód - Nielba Wągrowiec 0-2
Sokół Pniewy - Centra Ostrów Wielkopolski 0-5
AKTUALNOŚCI
Zobacz także
Nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno został Łukasz Smiatacz.
Nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno został Łukasz Smiatacz.
Kacper Gretkiewicz nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno.
Kacper Gretkiewicz nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno.
Wojciech Kałus ponownie w barwach Polonia 1908 Marcinki Kępno.
Wojciech Kałus ponownie w barwach Polonia 1908 Marcinki Kępno. Wojtek...
Zobacz pełną listę aktualności