Polonia pokonała Farmutil Orkan Śmiłowo 4:0 w spotkaniu przedostatniej kolejki Wielkopolskiej IV ligi. Łupem bramkowym w tym spotkaniu podzielili się: Borys Wawrzyniak, Karol Latusek, Leonardo Okeke i Filip Latusek.

Mecz był rozgrywany w upalne popołudnie, lecz nie wpłynęło to na tempo meczu i emocje. Lepiej rozpoczęli podopieczni Bogdana Kowalczyka, którzy stworzyli sobie kilka groźnych sytuacji. Najpierw Remigiusz Hojka wyłożył piłkę Jakubowi Góreckiemu, który w znakomitej sytuacji trafił w intuicyjnie interweniującego bramkarza. Chwilę później przyjezdnych, po strzale z dystansu Borysa Wawrzyniaka, uratował słupek. Swoje szanse mieli też Walczak i Okeke. Orkan przetrwał napór w pierwszym kwadransie i kępnianie nieco spuścili z tonu, lecz cały czas byli zespołem lepszym. Śmiłowo zagrożenie stwarzało głównie po strzałach z dystansu i z rzutów wolnych Jędrzeja Wiśniewskiego. Wynik do przerwy nie uległ zmianie.

Po wznowieniu gry nie zobaczyliśmy już na boisku młodego Mikołaja Gretkiewicza, któremu trener dał szansę od pierwszych minut dał trener. W jego miejsce pojawił się Miłosz Konieczny. Polonia drugą część gry zaczęła równie mocno, z tą różnicą że udało się to udokumentować golem, którego autorem był Borys Wawrzyniak. "Biało-niebiescy" celebrowali prowadzenie tzw. kołyską, która była dedykowana Marcelowi - synowi Łukasza Walczaka, który przyszedł na świat niecałe 24 godziny przed pierwszym gwizdkiem sędziego. Od tego momentu mecz zrobił się mocno nerwowy, a arbiter główny musiał sięgnąć po kilka żółtych kartek. Na kwadrans przed końcem na boisku pierwszy raz w tym roku pojawił się Filip Latusek. Absencja spowodowana kontuzją nie wpłynęła negatywnie na jego formę, co pokazał już dwie minuty później, kiedy to przeprowadził indywidualną akcję na lewym skrzydle i wyłożył piłkę swojemu bratu. Karol nie miał problemów z podwyższeniem prowadzenia. Kilka minut później fantastycznym uderzeniem popisał się Leonardo Okeke i już było wiadomo, że trzy punkty zostaną w Kępnie. Dzieła zniszczenia dokonał Filip Latusek, lecz bramkę wypracował Remigiusz Hojka.

Zwycięstwo pozwoliło Polonii awansować na 12 miejsce w tabeli. Przed ostatnią kolejką Polonia ma szansę zakończyć sezon na pozycji 9, lecz może także spaść na 14. Wszystko zależy od wyjazdowego meczu z Centrą oraz rozstrzygnięć na pozostałych boiskach. Już teraz znamy za to mistrza Wielkopolskiej IV ligi - została nim Nielba Wągrowiec po efektownym zwycięstwie nad Ostrovią 4:0. Nadal nie ma za to kompletu spadkowiczów. Warta Międzychód i Sokół Pniewy konsekwentnie przegrały swoje spotkania i wszystko rozstrzygnie się w najbliższą niedzielę.

Polonia Kępno - Orkan Śmiłowo 4:0 (0:0)
1-0: Borys Wawrzyniak (50')
2-0: Karol Latusek (77')
3-0: Leonardo Okeke (81')
4-0: Filip Latusek (90')

Polonia Kępno:
Damian Grondowy, Mateusz Gola, Witold Kamoś (82' Maciej Sikora), Bernard Ndukong, Remigiusz Hojka, Jakub Górecki, Wojciech Drygas (62' Karol Latusek), Mikołaj Gretkiewicz (46' Miłosz Konieczny), Łukasz Walczak, Borys Wawrzyniak (75' Filip Latusek), Leonardo Okeke
Pozostali rezerwowi: Grzegorz Kubiszyn, Kacper Skupień
Trener: Bogdan Kowalczyk

Pozostałe wyniki:
Obra 1912 Kościan - Unia Swarzędz 1-1
Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski - Nielba Wągrowiec 0-5
Kotwica Kórnik - Stainer Polonia Leszno 2-1
Pinsel-Peter Krobianka Krobia - KS Opatówek 2-2
LKS Gołuchów - Zjednoczeni Trzemeszno 3-0
Lubuszanin Trzcianka - Victoria Września 3-2
Pogoń Nowe Skalmierzyce - Sokół Pniewy 2-0
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Olimpia Koło 3-2
Warta Międzychód - Centra Ostrów Wielkopolski 1-2