Kępiński zespół przegrał w derbach powiatu z Orłem Mroczeń 2:3 (2:2) i zakończył swoją przygodę z Kaliskim Okręgowym Pucharem Polski. Bramki dla Polonii zdobyli Łukasz Walczak i Patryk Słupianek, zaś dla Orła Patryk Hojka - dwie oraz Damian Michalski.

Mecz lepiej rozpoczęli "Biało - niebiescy" który już w 4 minucie wyszli na prowadzenie. Michał Górecki ładnym prostopadłym podaniem uruchomił Łukasza Walczaka, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Rafałem Peksą. Strzał mimo, że po rękach bramkarza znalazł drogę do siatki. Goście cieszyli się z prowadzenia zaledwie 10 minut bowiem, do odbitej w polu karnym piłki najszybciej dopadł Patryk Hojka i pewnym strzałem wyrównał stan meczu. Remis nie zadowalał żadnej z drużyn. Po raz kolejny na prowadzenie wyszła Polonia. Tym razem autorem bramki był Patryk Słupianek, który otrzymał dokładne podanie od Łukasza Walczaka. Wynik nie utrzymał się długo bowiem za sprawą błędu Dawida Jadczka po raz kolejny na listę strzelców wpisał się Patryk Hojka. Blisko odzyskania prowadzenia dla Polonii byli Piotr Cierlak i Michał Górecki. Ten ostatni w znakomitej sytuacji sam na sam zbyt lekko lobował bramkarza, który końcami palców zdołał opanować piłkę. W pierwszej połowie doszło jeszcze do sporej kontrowersji, gdzie biegnącego sam na sam z golkiperem Łukasza Walczaka podciął jeden z obrońców Orła, jednak gwizdek sędziego milczał jak zaklęty.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy zepchnęli IV-ligowców do defensywy. W pierwszych 10 minutach drugiej odsłony kilkukrotnie wykonywali rzut rożny. Właśnie po jednym ze stałych fragmentów udało się im wyjść na prowadzenie. Do piłki wybitej przez obrońców przed polem karnym dopadł Damian Michalski i uderzył bez zastanowienia. Piłka niefortunnie trafiła jeszcze w nogi Kacpra Skupnia, co zmyliło interweniującego Dawida Jadczaka. Od tego momentu mroczenianie mądrze skupili się na bronieniu dostępu do własnej bramki szukając jednocześnie szans w kontratakach. Polonia zdołała stworzyć sobie jeszcze kilka szans. Mateusz Gola minimalnie przestrzelił z rzutu wolnego, a intencje Piotra Cierlaka wyczuł Rafał Peksa. Szczęścia z rzutu wolnego próbował też Wojciech Drygas, jednak futbolówka po jego uderzeniu trafiła w mur. Na drugim słupku akcję próbował zamykać Kacper Skupień, jednak zabrakło mu kilkunastu centymetrów. Piłki meczowej nie wykorzystał Łukasz Walczka, który otrzymał idealną piłkę wzdłuż pola karnego od Michała Góreckiego. Nasz skrzydłowy uderzył z pierwszej piłki jednak efektownym wślizgiem futbolówkę zablokował Miłosz Jędrzejewski.

Mimo, okazji z obu stron wynik nie uległ już zmianie i to Orzeł Mroczeń zagra w następnej rundzie Pucharu Polski.

Polonia Kępno:
Dawid Jadczak, Mateusz Gola (Wojciech Drygas), Kacper Skupień, Kamil Biliński, Hubert Górecki, Jakub Górecki, Bernard Ndukong, Łukasz Walczak, Patryk Słupianek (Przemysław Śniady), Michał Górecki, Piotr Cierlak
Pozostali rezerwowi: Jakub Pieprzyk, Marcin Drapiewski