Polonia Kępno uległa swojej imienniczce z Leszna 0:1 (0:1). O końcowym wyniku zadecydował gol strzelony z rzutu karnego autorstwa Artura Krawczyka. "Biało-Niebiescy" mimo, że byli w tym spotkaniu zespołem bezdyskusyjnie lepszym muszą się pogodzić z drugą porażką w sezonie.
Mecz rozegrany w sobotnie popołudnie w Kępnie był hitem kolejki. Zajmujący trzecie miejsce w ligowej tabeli kępnianie gościli lidera rozgrywek - Stainer Polonię Leszno. Trener Bogdan Kowalczyk dokonał jednej korekty w składzie w porównaniu do pojedynku z Białym Orłem Koźmin Wlkp. Adriana Holaka zastąpił Piotr Cierlak. Oba zespoły rozpoczęły spotkanie bardzo ostrożnie, zbytnio się nie otwierając. Pierwsze zagrożenie stworzyli przyjezdni jednak na posterunku był Kubiszyn. "Biało-Niebiescy" odpowiedzieli akcją Latuska, który wykorzystał potknięcie obrońcy jednak jego strzał był niecelny. Chwilę później "Blacha" przepchnął rywala, czym wypracował sobie pozycje. Tym razem także nie udało się znaleźć drogi do bramki. Najlepszej okazji dla gospodarzy w pierwszej części gry nie wykorzystał Cierlak, który dostał znakomite prostopadłe podanie od Drygasa, ograł obrońce, ale jego strzał trafił w prosto w ręce bramkarza. Nieco lepsze wrażenie sprawiali jednak przyjezdni, którzy stworzyli sobie więcej sytuacji. Druga sprawa, że także niewiele z nich wynikało. Bramkę, jak się później okazało jedyną w tym spotkaniu, zdobył najlepszy strzelec ligi Artur Krawczyk, który pokonał Kubiszyna pewnym strzałem z rzutu karnego. Jedenastka została podyktowana za mocno dyskusyjny faul Bernarda Ndukonga. Miejscowi mieli sporo pretensji o tą sytuację do arbitra.
Po przerwie licznie zgromadzeni tego dnia kibice zobaczyli zupełnie inny obraz spotkania. To była dominacja w wykonaniu podopiecznych Bogdana Kowalczyka. Już kilka chwil po wznowieniu gry Wojciech Drygas znalazł się w znakomitej okazji jednak i tym razem nie udało się umieścić piłki w siatce. Kilka minut później arbiter główny podyktował drugi w tym spotkaniu rzut karny po faulu na Filipie Latusku. Sędzia liniowy zweryfikował jednak miejsce przewinienia na kilka centymetrów przed polem karnym i gospodarze mieli tylko rzut wolny. Napór piłkarzy z Alei Marcinkowskiego nie ustawał nawet na chwilę. W miejsce Drygasa pojawił się Holak, który zrobił sporo zamieszania na lewym skrzydle. Zaliczył nawet asystę przy golu Filipa Latuska, jednak arbiter boczny dopatrzył się bardzo dyskusyjnego spalonego. Kilka chwil później w zamieszaniu po rzucie rożnym piłkarze z Leszna dwukrotnie zagrali piłkę ręką we własnym polu karnym, jednak prowadzący spotkanie uznał, że nie było podstaw po odgwizdania przewinienia. Miejscowi jednak mieli największe pretensje o nieodgwizdanie rzutu karnego - ich zdaniem za faul na Łukaszu Walczaku. Kapitan miejscowych wyszedł sam na sam z bramkarzem jednak chwilę przed strzałem został powalony przez obrońcę. W końcówce kępnianie stworzyli sobie mnóstwo sytuacji. Blisko szczęścia był Hojka, który próbował z dystansu. Swoje okazje mieli także Cierlak, Latusek, Ndukong, Walczak, a nawet Kubiszyn, który głową uderzał po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Świetnie dysponowany był jednak bramkarz leszczynian. Wynik nie uległ już zmianie. Po zakończeniu meczu doszło do sporego zamieszania, w którym zawodnicy gospodarzy wyrazili swoje niezadowolenie z pracy trójki sędziowskiej. Żółtą oraz czerwoną kartką został ukarany Kubiszyn.
Polonia Kępno przegrała drugi mecz ligowy w tym sezonie. Gdyby podopiecznym Bogdana Kowalczyka udało się w tym spotkaniu wywalczyć remis to pewnie byłby on traktowany jako strata dwóch punktów. Piłka nożna jest niestety dyscypliną w której nie zawsze triumfuje zespół lepszy. Już za tydzień kępnianie udadzą się do Nowych Skalmierzyc, gdzie zmierzą się z miejscową Pogonią, która wykorzystała potknięcie "Biało-Niebieskich" i wskoczył na trzecie miejsce w tabeli.
Polonia Kępno - Polonia Leszno 0:1 (0:1)
Bramka: Artur Krawczyk (29') - z rzutu karnego
Polonia Kępno:
Grzegorz Kubiszyn, Mateusz Gola, Witold Kamoś, Kacper Skupień, Remigiusz Hojka, Jakub Górecki, Bernard Ndukong, Łukasz Walczak, Piotr Cierlak, Wojciech Drygas (Adrian Holak), Filip Latusek
Pozostałe wyniki:
Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski - LKS Gołuchów 2-3
Rawia Rawag Rawicz - Kania Gostyń 1-1
Obra 1912 Kościan - Tur 1921 Turek 3-1
Victoria Września - Odolanovia Odolanów 2-0
SKP Słupca - PKS Racot 2-1
Korona Piaski - Pogoń Nowe Skalmierzyce 0-3
Victoria Ostrzeszów - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski (Niedziela, godz. 15:00)
AKTUALNOŚCI
Zobacz także
Nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno został Łukasz Smiatacz.
Nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno został Łukasz Smiatacz.
Kacper Gretkiewicz nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno.
Kacper Gretkiewicz nowym zawodnikiem Polonia 1908 Marcinki Kępno.
Wojciech Kałus ponownie w barwach Polonia 1908 Marcinki Kępno.
Wojciech Kałus ponownie w barwach Polonia 1908 Marcinki Kępno. Wojtek...
Zobacz pełną listę aktualności