Polonia uległa w meczu wyjazdowym liderującej Nielbie Wągrowiec 1:2 (0:1). Wszystkie bramki w tym spotkaniu zdobyli jednak przyjezdni, zaliczając trafienie samobójcze. Kubiszyna pokonali natomiast Michał Steinke oraz Rafał Leśniewski, którego trafienie było ozdobą meczu.

Zdecydowanym faworytem spotkania była Nielba, która zmierza po mistrzostwo Wielkopolskiej IV ligi, a co za tym idzie awans na wyższy szczebel rozgrywkowy. Kępnianie w pojedynku z liderem musieli radzić sobie w mocno okrojonym składzie. Cały czas kontuzjowani są Filip Latusek, Piotr Cierlak i Kacper Skupień. Trener Bogdan Kowalczyk w tym meczu nie mógł ponadto skorzystać z Jakuba Góreckiego, Leonardo Okeke i Adriana Holaka.

Obie drużyny rozpoczęły mecz dość zachowawczo, lecz dłużej przy piłce utrzymywali się miejscowi. Nielba zagrożenie stwarzała głównie po stałych fragmentach. Polonia próbowała kontrować, a bardzo aktywni byli zwłaszcza Borys Wawrzyniak i Łukasz Walczak. Wynik otworzył w 20 minucie Rafał Leśniewski, który otrzymał podanie z prawego skrzydła, odwrócił się w polu karnym i z 15 metra popisał się pięknym strzałem lewą nogą. Piłka odbiła się jeszcze od słupka zanim zatrzepotała w siatce. Mimo kilku okazji z obu stron wynik do przerwy nie uległ już zmianie.

Mecz na dobre rozkręcił się po przerwie. Najpierw zaatakowała Polonia, która jednak już w 50 minucie została skarcona. Dośrodkowanie z rzutu wolnego wykorzystał Michał Steinke i było już 2-0. Wszyscy, którzy w tamtym momencie dopisywali już 3 punkty zmierzającej po awans Nielbie w kolejnych minutach mocno się zdziwili. Co prawda kilka chwil później mogło być 3-0, lecz piłka zaledwie musnęła poprzeczkę bramki Kubiszyna. Od tego momentu inicjatywę na boisku przejęli kępnianie, którzy całkowicie zdominowali środek pola i walczyli o każdy centymetr boiska. Bramka kontaktowa padła w 60 minucie. Długim przerzutem do Walczaka popisał się Karol Latusek, błąd popełnił jeden z obrońców który ostatecznie umieścił futbolówkę we własnej bramce. Łukasza Walczak mógł zostać bohaterem spotkania, po tym jak wyprzedził obrońców, lecz jego strzał minimalnie minął bramkę. W końcówce powinna paść bramka wyrównująca jednak tylko w sobie znany sposób bramkarz Nielby obronił strzał, a później dobitkę Borysa Wawrzyniaka.

Polonia przegrała po dobrym meczu z Nielbą Wągrowiec, która jedną nogą jest już w III lidze. W hicie kolejki Lubuszanin wygrał w Gołuchowie po bramce w doliczonym czasie gry. Milowy krok w kierunku utrzymania zrobiła Victoria Września, która rozbiła Tarnovię Tarnowo Podgórne. Nie można tego samego powiedzieć o Krobiance, która gładko przegrała w Kole i tylko cud może ją uchronić przed spadkiem. Polonia za tydzień w meczu o przysłowiowe 6 punktów zmierzy się w Kórniku z miejscową Kotwicą. Początek spotkania w sobotę o 16:00.

Nielba Wągrowiec - Polonia Kępno 2:1 (1:0)
1-0: Rafał Leśniewski 20'
2-0: Michał Steinke 50'
2-1: bramka samobójcza 60'

Polonia Kępno:
Grzegorz Kubiszyn, Mateusz Gola, Maciej Sikora, Witold Kamoś, Karol Latusek, Wojciech Drygas (Mikołaj Gretkiewicz), Bernard Ndukong, Miłosz Konieczny, Łukasz Walczak, Remigiusz Hojka, Borys Wawrzyniak

Pozostałe wyniki:
Unia Swarzędz - Stainer Polonia Leszno 1-1
Sokół Pniewy - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 0-2
Kotwica Kórnik - Farmutil Orkan Śmiłowo 2-2
LKS Gołuchów - Lubuszanin Trzcianka 0-1
Victoria Września - Tarnovia Tarnowo Podgórne 5-0
Warta Międzychód - Pogoń Nowe Skalmierzyce 0-3
Zjednoczeni Trzemeszno - Obra 1912 Kościan 2-3
Centra Ostrów Wielkopolski - KS Opatówek 3-4
Olimpia Koło - Pinsel-Peter Krobianka Krobia 3-0