W pierwszym sparingu "Biało - Niebiescy" zremisowali z KS Opatówek 3:3 (2:1). Mecz został rozegrany w piątkowy wieczór na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy KOSiR. Polonia prowadziła już w tym spotkaniu 2:0, ale siódmy zespół Kaliskiej Klasy Okręgowej wyszedł przed końcem spotkania na prowadzenie 2:3. Wynik meczu ustalił Piotr Cierlak, a pozostałe bramki dla gospodarzy zdobyli Witold Kamoś oraz jeden z testowanych zawodników.

Kolejny sparing tej zimy na sztucznym boisku był rozgrywany w bardzo trudnych warunkach. Mimo usilnych próśb kierowanych do KOSiR codziennie od dwóch tygodni nie udało się nikomu znaleźć czasu, aby zajrzeć na boisko. Na szczęście sprawy w swoje ręce wzięli działacze i sami zawodnicy kępińskiego Klubu, którzy w trzy godziny przed meczem doprowadzili murawę do stanu, który chociaż pozwolił na rozegranie zawodów. Cieszy również, że żaden z piłkarzy nie odniósł kontuzji.

W meczu ze względu na wspomniany stan boiska było sporo przypadkowości, jednak lepiej rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy przejęli inicjatywę. Zawodnicy KS Opatówek bronili się bardzo skutecznie przez co sytuacji bramkowych było jak na lekarstwo. Strzelanie rozpoczął Witold Kamoś. Bardzo dobrą piłkę z rzutu rożnego, wykonanego przez Wojciecha Drygasa, zgrał z drugiego słupka testowany napastnik, a obrońcy "Biało - Niebieskich" pozostało tylko dostawić głowę. Ten który asystował przy pierwszym golu, chwilę później już był egzekutorem. Dokładna prostopadła piłka i pewne wykorzystanie sytuacji sam na sam. Goście zdobyli kontaktową bramkę po strzale pod poprzeczkę z rzutu wolnego. Do przerwy prowadzili gospodarze 2:1.

W drugiej odsłonie było zdecydowanie więcej przypadkowości w grze. Pierwsi szansę na zdobycie bramki mieli "Biało - Niebiescy". W roli główniej znów wystąpił sprawdzany przez Bogdana Kowalczyka napastnik, który z dużą łatwością ograł w polu karnym obrońcę, a następnie dał się powalić. Sędzia nie miał wątpliwości i wskazał na "wapno". Chwilę później wątpliwości nie mieli też kibice, którzy zgodnie stwierdzili, że nie potrafią sobie przypomnieć gorzej wykonanego rzutu karnego. Wojciech Drygas chciał zaskoczyć bramkarza efektowną podcinką, ten jednak się nie ruszył i z łatwością złapał powoli lecącą futbolówkę. Bramka wyrównująca padła po kolejnym strzale z dystansu. Goście wyszli na prowadzenie po nieco przypadkowym golu. Wynik meczu ustalił Piotr Cierlak, który wykorzystał podanie Łukasz Walczaka.

Po spotkaniu zawodnicy wyglądali tylko nieznacznie lepiej niż Leonardo DiCaprio po starciu z niedźwiedziem w filmie "Zjawa". Efektem rozgrywania meczu na lodzie były zadrapania na całym ciele oraz mocno porozbijane kolana. Na szczęście nikt nie odniósł poważniejszej kontuzji. Trener Bogdan Kowalczyk z różnych przyczyny nie mógł skorzystać ze wszystkich zawodników. Nieobecni byli m.in. Michał Górecki, Dawid Jadczak i Bernard Ndukong. Jakub Górecki jest chory, a Patryk Słupianek deklaruje chęć zmiany barw klubowych i poprosił o zgodę na transfer do Agroplonu Głuszyna. Kluby jednak są jeszcze dalekie od porozumienia. Wolne otrzymał Marcin Gruszka, którego występ na tej tafli lodu byłby zwyczajną głupotą. W barwach Polonii wystąpiło trzech testowanych zawodników: bramkarz, środkowy pomocnik i napastnik. Szczególnie dobrze zaprezentował się ten ostatni i w tym momencie jest najbliżej reprezentowania barw Polonii w rundzie wiosennej. Zarząd Klubu porozumiał się już z samym zawodnikiem oraz Klubem, w którym do tej pory występował. W przyszłym tygodniu powinny być dopięte pozostałe formalności. Szanse nieoficjalnego debiutu otrzymali także zawodnicy zespołu juniora młodszego, którzy aktywnie przygotowują się do sezonu z seniorami. Już za tydzień rozegramy kolejny sparing, w którym zmierzymy się z Hetmanem Byczyna.


Polonia Kępno - KS Opatówek 3:3 (2:1)


Polonia Kępno:
zawodnik testowany - Mateusz Gola (Patryk Schulz), Witold Kamoś, Hubert Górecki (Kacper Skupień), Bartosz Mikołajek (Błażej Jasiak), zawodnik testowany, Wojciech Drygas (Filip Składnikiewicz), Łukasz Walczak, Borys Wawrzyniak (Hubert Górecki), zawodnik testowany, Piotr Cierlak