W odpowiedzi na oświadczenie UMiG dotyczącego artykułu „Rozdano z gminnej kasy środki na organizacje” wyjaśniam, że moje stwierdzenie że otrzymaliśmy mniej środków niż w roku poprzednim dotyczyło dotacji na wsparcie zadania złożonego przez sekcję piłki nożnej – co wydaje mi się autor dość wyraźnie podkreślił w tekście. Nikt nie może zaprzeczyć, że sekcja mimo, poprawienia się wyników sportowych oraz rozszerzenia działalności otrzymała kwotę trochę niższą niż przed rokiem.
Prawdą jest natomiast, że oferty na prowadzenie zespołu II ligi piłki ręcznej oraz zespołów młodzieżowych były bardzo podobne. W zespole seniorek mają występować młode, głównie nastoletnie zawodniczki klubu, które w ostatnich latach z sukcesami reprezentowały Kępno w rozgrywkach młodzieżowych. Jestem zdania, że oba zadania odpowiadają na te same problemy, cele są podobne, rezultaty będę identyczne. Nawet terminy rozgrywkowe się pokrywają – a to jest przecież oceniane w części merytorycznej ofert składanych przez kluby. Ciężko było, aby na siłę składać oferty zdecydowanie różniące się. Dziwi mnie natomiast stwierdzenie, że „Oferty na piłkę ręczną zawierają słowo w słowo tą samą treść” bo nie ma to pokrycia w stanie faktycznym. W przeszłości były już przyznawane dotacje w podobnych sytuacjach.

Nie potrafię się ustosunkować co do wspomnianej oceny zadań naszego Klubu, ponieważ nie zapoznałem się z protokołem Komisji.

W jednym z wywiadów dla portalu Radio SUD w tym roku mówiłem, że potrzeby klubów są duże i nie zazdroszczę dysponentom środków. Jednak nie można mojej osobie odmówić prawa do bycia rozczarowanym takim podziałem dotacji. Nie chciałbym, aby moje słowa zostały odebrane jako atak na kogokolwiek, bo nie taki był mój zamiar. Mam nadzieje, że w krótkim czasie uda się wyjaśnić tę małą różnicę zdań – dla dobra sportu w Kępnie.

Karol Szubert, Prezes Zarządu Kępińskiego Klubu Sportowego Polonia