Polonia pewnie pokonała pokonała na inaugurację ligi LZS Pinsel-Peter Krobianka Krobia 3:0 (1:0). Mistrz Leszczyńskiej Klasy Okręgowej po 9 latach przerwy wrócił do IV ligi. Ten moment popsuła im jednak Polonia, która po dwóch trafieniach Filipa Latuska i jednym Łukasza Walczaka zdobyła komplet punktów.

Kępińscy piłkarze jak i licznie zebrani kibice liczyli na dobry start w rozgrywkach. Sztuka ta udała się w stu procentach. Szanse debiutu od pierwszej minuty otrzymał sprowadzony latem z Victorii Ostrzeszów Damian Grondowy. Przyjezdni zagrozili jego bramce zaraz na początku meczu, kiedy to z ostrego kąta kontratak próbował wykończyć Jakub Borowczyk. Piłka jednak minęła bramkę. Kępnianie budowali swoje akcje poprzez atak pozycyjny. Głęboko cofnięci goście bronili się bardzo dobrze, jednak próby ich kolejnych kontr były szybko przerywane przez znakomicie grających tego dnia w destrukcji środkowych pomocników "Biało-niebieskich". Pierwszą bramkę w tym sezonie zdobył Jakub Górecki, lecz sędzia dopatrzył się pozycji spalonej. Bardzo groźna sytuacje udało się stworzyć po rajdzie Filipa Latuska lewym skrzydłem. Napastnik zdołał ograć obrońców i złamać akcję do środka, lecz nikt nie przeciął zagranej przez niego piłki wzdłuż bramki. Popularny "Blacha" pokazał się po raz kolejny 5 minut później, kiedy to z najbliższej odległości dobił piłkę "wyplutą" przez bramkarza Tomasza Dębskiego. Jeszcze przed przerwą najlepszy strzelec drużyny z poprzedniego sezonu mógł powiększyć swój dorobek bramkowy, lecz po raz kolejny sędzia liniowy zasygnalizował pozycję spaloną. Przed przerwą warto jeszcze odnotować atomowy strzał z dystansu piłkarzy z Krobii. Damian Grondowy jednak zdołał sparować uderzenie.

Po wznowieniu gry kibice jeszcze nie zdążyli się wygodnie rozsiąść w krzesełkach, a było już 2-0. Prostopadłą piłkę do swojego brata zagrał Karol Latusek, a ten zagrał wzdłuż bramki do Łukasza Walczaka. Kapitan nie miał problemów z podwyższeniem prowadzenia. Od tego momentu tempo nieco spadło. Trener pozwolił zadebiutować Mikołajowi Jędrzejewskiemu, który pojawił się na placu gry w miejsce Jakuba Góreckiego. Piłkę od bramki udało się skierować dopiero także wprowadzonemu po przerwie Piotrowi Cierlakowi. Arbiter dopatrzył się jednak zagrania ręką napastnika i gola nie uznał. Cierlak jednak zdołał się pokazać jeszcze w końcówce kiedy zaliczył asystę przy golu Filipa Latuska. 

Pewna wygrana pozwoliła Polonii zająć fotel wicelidera. Pierwsze miejsce zajmuje beniaminek z Trzemeszna, który w szalonym meczu pokonał faworyzowaną Centrę Ostrów Wlkp. 6:3. W najciekawszym meczu pierwszej kolejki Victoria Września bezbramkowo zremisowała z Wartą Międzychód. Warto odnotować wyjazdowe zwycięstwa beniaminków: KS Opatówek pokonał Ostrovię 1909 Ostrów Wlkp. po bardzo kontrowersyjnym golu w 88 minucie, a Orkan Śmiłowo 2:0 wygrał z Polonią Leszno, z którą już za tydzień zmierzy się Polonia Kępno.

Polonia Kępno - Krobianka Krobia 3:0 (1:0)
1-0: Filip Latusek (36')
2-0: Łukasz Walczak (48')
3-0: Filip Latusek (93')

Polonia Kępno:
Damian Grondowy, Mateusz Gola (79' Adrian Holak), Bernard Fai Ndukong, Kapcer Skupień, Remigiusz Hojka, Jakub Górecki (68' Mikołaj Jędrzejewski), Karol Latusek, Wojciech Drygas (68' Michał Górecki), Borys Wawrzyniak (68' Piotr Cierlak), Łukasz Walczak, Filip Latusek
Pozostali rezerwowi: Grzegorz Kubiszyn, Filip Kucharski, Maciej Sikora
Trener: Bogdan Kowalczyk

Pozostałe wyniki:
Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski - KS Opatówek 0-1
Farmutil Orkan Śmiłowo - Stainer Polonia Leszno 2-0
LKS Gołuchów - Sokół Pniewy 0-0
Pogoń Nowe Skalmierzyce - Olimpia Koło 2-1
Polonia Kępno - Krobianka Krobia 3-0
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Kotwica Kórnik 2-2
Unia Swarzędz - Lubuszanin Trzcianka 3-1
Victoria Września - Warta Międzychód 0-0
Zjednoczeni Trzemeszno - Centra Ostrów Wielkopolski 6-3
Nielba Wągrowiec - Obra 1912 Kościan (przełożony na 26.09.2018)