Polonia pokonała na wyjeździe Koronę Piaski 3:1 (0:0). Kępnianie byli zespołem lepszym, jednak zwycięstwo nie przyszło łatwo. Decydujące gole padły w ostatnich minutach meczu. Bramki dla "Biało-Niebieskich" zdobyli Mateusz Gola, Piotr Cierlak i Adrian Holak, a honorowe trafienie dla gospodarzy zanotował Marcin Piech.

W spotkanie lepiej weszli przyjezdni, którzy już w pierwszej minucie stworzyli okazję bramkową. Borys Wawrzyniak dograł prostopadle do Filipa Latuska, lecz niestety strzał tego ostatniego został w ostatniej chwili zablokowany. Piłkarze z Alei Marcinkowskiego dążyli do zdobycia bramki bardzo zróżnicowanymi sposobami. Mimo, iż ewidentnie nie potrafili złapać swojego rytmu na nierównym i wąskim boisku w Piaskach to byli zespołem bezsprzecznie lepszym w tej odsłonie. Do przerwy gospodarze nie oddali nawet jednego strzału, jednak próby podopiecznych Bogdana Kowalczyka nie potrafiły znaleźć drogi do bramki.

Po wznowieniu na placu gry kibice nie zobaczyli już Wojciecha Drygasa, którego zastąpił Piotr Cierlak. W drugiej odsłonie mecz się otworzył i było sporo sytuacji bramkowych po obu stronach. Grę prowadziła jednak nadal Polonia. 10 minut po przerwie Filip Latusek przeprowadził akcję lewą stroną i wyłożył piłkę Mateuszowi Goli, który podanie zamienił na bramkę. Radość przyjezdnych trwała tylko 6 minut, bowiem w 61 minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał Marcin Piech. Przez następne pół godziny spotkanie stało się bardzo chaotyczne i emocjonujące. Trener Bogdan Kowalczyk postawił wszystko na jedną kartę i w miejsce Witolda Kamosia wprowadził kolejnego napastnika - Michała Góreckiego, który już kilka chwil po wejściu na boisko miał świetną sytuację, lecz jego strzał głową poszybował nad poprzeczką. Jednak to inny rezerwowy miał kluczowy wpływ na wynik spotkania. Adrian Holak, który pojawił się w miejsce Borysa Wawrzyniaka  dostał świetne podanie na lewe skrzydło w 89 minucie. Pomocnik był blisko swojego premierowego trafienia w IV lidze, jednak skutecznie interweniował bramkarz, który jednak przy dobitce Cierlaka był bez szans. Co się odwlecze to nie uciecze i już minutę później Holak załadował piłkę do pustej bramki ustalając tym samym wynik meczu.

Już w najbliższą sobotę Polonia zmierzy się na Stadionie Miejskim w Kępnie z Biały Orłem Koźmin Wlkp., który w tej kolejce zanotował drugie ligowe zwycięstwo. Początek spotkania o godzinie 16:00. Serdecznie zapraszamy!

Korona Piaski - Polonia Kępno 1:3 (0:0)
0-1: Mateusz Gola (55')
1-1: Marcin Piech (61')
1-2: Piotr Cierlak (89')
1-3: Adrian Holak (90')

Polonia Kępno:
Grzegorz Kubiszyn, Mateusz Gola, Witold Kamoś (Michał Górecki), Kacper Skupień, Remigiusz Hojka, Jakub Górecki, Bernard Ndukong, Łukasz Walczak, Borys Wawrzyniak (Adrian Holak), Wojciech Drygas (Piotr Cierlak), Filip Latusek (Mateusz Sopart) 
Pozostali rezerwowi: Sebastian Muller

Pozostałe spotkania:
Biały Orzeł Koźmin Wielkopolski - Kania Gostyń 3-2
Korona Piaski - Polonia Kępno 1-3
LKS Gołuchów - Tur 1921 Turek 1-2
Rawia Rawag Rawicz - Odolanovia Odolanów 1-1
SKP Słupca - Polonia 1912 Leszno 0-2
Victoria Ostrzeszów - Pogoń Nowe Skalmierzyce 1-2
Victoria Września - PKS Racot 3-0 (wo.)
Obra 1912 Kościan - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski (Niedziela 14:00)